Najważniejszym posiłkiem dla noworodka jest mleko. Każdy doskonale wie, że najlepsze jest mleko mamy, ponieważ dostarcza ono wszystkich niezbędnych wartości odżywczych, a także doskonale wpływa na, rozwijający się dopiero, układ odpornościowy dziecka.
Karmienie piersią zapewnia również noworodkowi bardzo ważną potrzebę bliskości z mamą, a także daje mu poczucie bezpieczeństwa – tak ważne w pierwszych miesiącach życia.
Nie każda matka może jednak karmić naturalnie. Bywa, że z różnych powodów jest to niemożliwe, a dziecko musi być karmione mlekiem modyfikowanym.
Wielu pediatrów zaleca, aby niemowlęciu karmionemu naturalnie nie wprowadzać nowych posiłków do ukończenia 6. miesiąca życia, ponieważ mleko matki dostarcza mu wszystkich, niezbędnych do rozwoju wartości odżywczych.
Nieco inaczej wygląda jednak dieta dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym.
Jak rozszerzać dietę niemowlaka karmionego sztucznie?
Przede wszystkim nie można zapominać o najważniejszej zasadzie – po wprowadzeniu dziecku nowego produktu, zawsze należy odczekać 2-3 dni przed podaniem kolejnego. Niemowlę może mieć bowiem alergię na konkretny posiłek, a podanie dwóch nowych w jednym czasie sprawi, iż nie będziemy w stanie stwierdzić, co go uczuliło.
Kiedy zastanawiamy się nad tym, jak rozszerzać dietę niemowlaka karmionego sztucznie, wszelkie wątpliwości zawsze warto jest rozwiewać u pediatry.
Po skończonym 4. miesiącu życia możemy zacząć podawać dziecku nowe produkty. Bezpiecznie jest zacząć od zagęszczania mleka – kleikiem kukurydzianym lub kaszką ryżową. Bywa, że niemowlę przestaje najadać się ilością mieszanki, wskazaną przez producenta. Po 4. miesiącu spokojnie więc możemy odrobinę zagęścić mleko.
Jakie warzywa i owoce powinniśmy wprowadzić jako pierwsze?
To przede wszystkim marchewka i jabłko.
Decyzja, czy zacząć od warzywa czy owocu, należy do rodziców.
Jeśli wcześniej nasze dziecko próbowało już kleiku ryżowego, możemy od razu przygotować mu zupę z marchewki i ryżu.
Warzywa, które możemy zaproponować niemowlakowi już po 4. miesiącu, to przede wszystkim brokuły i dynia. Dużo większy wybór mamy, jeśli chodzi o owoce. Maluszek może już skosztować banana, gruszkę, brzoskwinię, a takze suszone śliwki czy jagody.
Warto zaopatrzyć się w odpowiednią łyżeczkę przeznaczoną dla niemowląt.
Nie zniechęcajmy się, jeśli pierwsze próby karmienia dziecka nie będa idealne. Maluszek, który dotąd miał tylko kontakt z butelką i smoczkiem, musi nauczyć się, niezmiernie trudnej dla niego, sztuki jedzenia łyżeczką.
W 5. miesiącu życia możemy zacząć wprowadzać mięso. Warto zacząć od królika czy gołębia, a jeśli nie mamy takiej możliwości, zaproponujmy niemowlęciu indyka.
To dobry czas by dziecko poznało ziemniaczka i pietruszkę, a także morele, maliny czy winogrono.
Kiedy i jak rozszerzać dietę niemowlaka karmionego sztucznie o soczki owocowe?
Piąty miesiąc życia to odpowiedni moment na dopajanie dziecka nektarami z owoców, które już zna.
Rozszerzanie diety niemowlęcia często stresuje rodziców. Martwią się, czy nie zaszkodzą dziecku. Ważne jest jednak, aby stopniowo, małymi krokami, nasze dziecko poznawało nowe smaki i zapachy.
Warzywa i owoce to źródło witamin, które są niezbędne, aby nasz maluszek prawidłowo się rozwijał.