Nie tylko kiszone ogórki: przetwory z warzyw dookoła świata

Polacy na emigracji, pytani o to, jakich smaków najbardziej brakuje im w krajach, w których osiedlili się po wyjeździe z Polski, często na pierwszym miejscu wskazują kiszonki – kiszone ogórki i kapustę. Żyjąc w kraju nad Wisłą, większość z nas nie zdaje sobie bowiem sprawy z tego, że tych specjałów próżno szukać za granicą: występują co prawda u naszych sąsiadów, w Czechach, na Słowacji czy na Ukrainie, ale już w Europie Zachodniej są czymś raczej egzotycznym. Czy oznacza to zatem, że inne narody nie przygotowują żadnych przetworów na zimę? Oczywiście, że przygotowują – ich receptury są jednak zgoła odmienne od tych, które znamy z własnego podwórka. Jakie przetwory z ogórków i innych warzyw są popularne w różnych zakątkach globu?

Francuskie cornichons

Choć jesteśmy do niego przyzwyczajeni i jest nam znane od stuleci, słowo „korniszon”, używane często wymiennie z określeniem „ogórek konserwowy”, nie jest rdzennie polskie. To zapożyczenie z Francji – podobnie zresztą jak przepis na specjał, które opisuje. Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy nieco nie zmodyfikowali tradycyjnego przepisu… I rzeczywiście, francuskie cornichons aux vinaigre znacznie różnią się w smaku od naszych korniszonów. To (zazwyczaj) przetwory z ogórków bardzo małych, które nie zdążyły jeszcze w pełni się ukształtować, marynowane w bardzo kwaśnej zalewie z jasnego octu winnego. Cornichons aux vinaigre zazwyczaj serwuje się jako jedną z przystawek do kolacji.

Angielskie pikle kanapkowe

Smakowo zbliżone do naszych przetwory z ogórków i innych warzyw przyrządzają także Anglicy. Ich pickles – czyli po prostu pikle – są zawsze chrupiące i pełne smaku. Przed podaniem – najczęściej jako dodatek do hamburgerów, kanapek czy sałatek – długo leżakują w wyrazistej, słodko-kwaśnej zalewie. Najczęściej marynuje się albo małe, bardzo młode warzywa, albo kroi się większe okazy w plasterki lub w kostkę. Dzięki temu pikle są gotowe do podania prosto ze słoika.

Koreańskie warzywa kimchi i kimjang

Azjatyckie trendy kulinarne podbiły serca smakoszy na całym świecie już dość dawno temu. W ostatnich latach obserwuje się jednak prawdziwy boom na azjatyckie smakołyki – i o ile do niedawna prym wiodły w tej kwestii Chiny i Japonia, o tyle dziś na pierwsze miejsce powoli wybija się Korea. Wielkim hitem okazuje się kimchi – kiszone, fermentowane warzywa na ostro z dużą ilością proszku z papryczek chili. W stylu kimchi najczęściej przyrządza się kapustę pekińską, ogórki i rzepę, ale z powodzeniem można też wykorzystać inne warzywa. Kimchi przyrządzane w większych ilościach jako przetwory na zimę określa się mianem kimjang. Od 2013 r. tradycja przygotowywania kimchi kimjang znajduje się na liście niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Marokańskie kiszone cytryny

Czas na wyjątek na naszej liście – cytryna zdecydowanie nie jest przecież warzywem. Biorąc jednak pod uwagę rosnącą popularność kiszonych cytryn na całym świecie i ich szerokie zastosowanie w kuchni nie tylko Maroka, ale i innych państw Maghrebu, nie mogło zabraknąć ich w tym artykule. Jak się je przygotowuje? Cytryny nacina się na czworo, nie dopuszczając jednak do ich całkowitego rozczłonkowania, a później obficie naciera się je solą, ciasno układa w naczyniu ze szkła lub kamionki i zalewa przegotowaną wodą. Są gotowe do wykorzystania w kuchni po około miesiącu leżakowania pod przykryciem. Dodaje się je przede wszystkim do marokańskiego tażinu z kurczakiem.

Jakie inne kiszonki z różnych zakątków świata znacie?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here